Witam. po kilku dniach, zabieram się za jazdę, gównie dla poprawy ogólnego samopoczucia i zgnuśnienia spowodowane krótkim dniem, przemęczeniem pracą i cotygodniowymi wyjazdami na weekend do szkoły... :) co do jazdy to główne koło domu, niewielka pętelka, przejechana 3 razy. :) wiem, wiem , nuda :) pozdr dla wszystkich !!
pierwsze kilometry w tym roku, pomimo wielkiego zimna dobrze się jechało. pokrywa śnieżna jest w końcu taka na jaką czekałem od dawna :D do czasu jak wrócę po przerwie świątecznej do pracy :] pzdr wszystkich w Nowym Roku !!