dodam wpis, tak by nie było, że w ogóle nie jeżdżę, co oczywiście jest niemożliwe :) tylko nie zawsze jest czas na opisanie...

...ale niestety tylko we Wrocławiu...na moich terenach nadal zima...

mokro i wietrznie... ale nie ma się co dziwić, w końcu zima, która w najbliższym tygodniu chyba nie ma zamiaru odpuścić.

Wrocław z racji zjazdu na uczelni, chwila relaksu.. :)
m.in. most milenijny, nowy dwór, legnicka, park zachodni.

Witam.
po kilku dniach, zabieram się za jazdę, gównie dla poprawy ogólnego samopoczucia i zgnuśnienia spowodowane krótkim dniem, przemęczeniem pracą i cotygodniowymi wyjazdami na weekend do szkoły... :)
co do jazdy to główne koło domu, niewielka pętelka, przejechana 3 razy. :)
wiem, wiem , nuda :)
pozdr dla wszystkich !!

śnieżna jazda.
.
oprócz tego testowanie całkiem odświeżonego serwisu, postanowiłem że pozostanę przy obecnym wyglądzie dzienniczka :)
.
pzdr

mocny mróz, czuć go w płucach na podjeździe :)
pzdr dla wszystkich !!

.

pierwsze kilometry w tym roku, pomimo wielkiego zimna dobrze się jechało.
pokrywa śnieżna jest w końcu taka na jaką czekałem od dawna :D
do czasu jak wrócę po przerwie świątecznej do pracy :]
pzdr wszystkich w Nowym Roku !!

międzyświąteczny głód, roweru :)
na przejażdżce z Andrzejem