Z braku czasu, mało jeżdżenia

Środa, 11 kwietnia 2007 · Komentarze(9)
Z braku czasu, mało jeżdżenia :((((

moja szosówka się rozpadła i dopiero jutro będzie na chodzie, więc wyjechałem sobie w moje ulubione górki Bystrzyckie,

Podjazd na Hutę przez "trójkąt" a następnie leśnym duktem w stronę zieleńca, zahaczyłem o kawałek trasy zeszłorocznego wyścigu BikeChallenge gdzie startowałem z moim klubowym kolegą Tomkiem. zdjęcia do zobaczenia TU z tego wyścigu.
pojeździłem, pokręciłem i popodziwiałem lasy, które ostatnio bardzo mocno wycinają :(((





Komentarze (9)

"Dzień bez czekolady to dzień stracony" - skąd ja to znam?! :D
Tylko, że u mnie dochodzi jeszcze browar, princessa mleczna i parę innych gadżetów.
Efekty mojej "diety" już widać. Myślę, że za rok doprowadzę swój brzuch do normalności :D

pozdrawiam!

Mlynarz 00:06 piątek, 13 kwietnia 2007

Zielak Nie zawsze szybko dochodzi się ... do tego co autor stwierdzenia miał na myśli ;P
Warto czasami - spisałeś się na 5 - myślałam, że bedą dodatkowe pytania ;)
Pozdrawiam

kosma100 22:27 czwartek, 12 kwietnia 2007

Kosma zupełnie mi w głowy to wypadło, jak napisałaś że coś zapomniałem to dochodziłem do tego przez dłuższy czas i nie mogłem dojść o co chodziło :D

Młynarz obejma od siodełka mi pękła i sztyca się chowała, to pewnie przez moją nadwagę ;D ale już tracę systematycznie kilogramy,

ps. dzień bez czekolady to dzień stracony :D

Czesiek ups ;) już poprawiłem, jak to mogło się tam wkraść ;))))


pozdrawiam BikeStatsowiczów :D

zielak 21:27 czwartek, 12 kwietnia 2007

Mlynarz Do książek!!!!! A nie w las ;>
Pozdrawiam

kosma100 11:47 czwartek, 12 kwietnia 2007

zielak Heheheheh Teraz to pojechałeś po bandzie ;)))) O mało włos a brzuch pęknąłby mi ze śmiechu. Po prostu no coments ;)))))))))
Pozdrawiam

kosma100 11:46 czwartek, 12 kwietnia 2007

"BikeChallenge-lipiec 2007"??????????????????? :))))))

czesiek 10:43 czwartek, 12 kwietnia 2007

A co się stało z twoją szosówką?!
Fajne te twoje górki (wiem, że się powtarzam, ale mi się one strasznie podobają), chyba zaraz też pojadę sobie w teren. Pokręcę po lasku, bo mam coś ochotę wielką :)

p.s.
W tej wodzie wyglądasz, jak biegnący... Rambo hehe

pozdrawiam!

Mlynarz 08:49 czwartek, 12 kwietnia 2007

Kosma100 teraz dobrze ?? ;>

zielak 08:24 czwartek, 12 kwietnia 2007

Bardzo fajne zdjęcia, szczególnie te w wodzie ;)))
Pozdrawiam
P.S. Zielak nie zapomniałeś o czymś? ;>

kosma100 07:35 czwartek, 12 kwietnia 2007
Komentowanie jest wyłączone.