Kotlina po raz enty :PP

Jak sobie jechałem z uśmiechem na twarzy wzdłuż granicy, lubię tamtą trasę, ponieważ ruch samochodowy jest znikomy, drogo super(widać to zresztą na zdjęciach)
podjeżdżają na małe wzniesienie zobaczyłem dwa motory jadące z naprzeciwka, okazało się ze to strażnicy graniczni, zatrzymali mnie, zrobili wywiad, wypytali o wszystko mnie na koniec spisali :( za to że jechałem sobie, spokojnie! pfff :[
hehe pewnie myśleli że szmugluje narkotyki w bidonie :D
a dalszej części trasy obyło się już bez większych hec. jedynie wolne stadko koni
idące sobie dumnie po drodze bez ich pana, na nic nie zwracające uwagi, przejechałem i nawet mnie nie zauważyły.


fotki po kliknięciu na miniaturkę



pozdrawiam wszystkich ciężko pracujących !!! !!!



Komentarze (5)

nie denerwuj się na SGków :) oni tak samo jak policja muszą normy zrobić żeby pokazać przełożonym że nie gnili w aucie na poboczu albo w jednostce:)

Pozdrawiam;)

MARHEFF 17:45 środa, 18 kwietnia 2007

Kosma nie ma za co ;)
jeździłem przy granicy czeskiej ->Mostowice, Niemojów, Międzylesie, następnie na przełęcz Puchaczówka i zjazd do Stronia Śląskiego, przez Lądek i Kłodzko i okoliczne wioski do domu :)

Vicente osobiście polecam ten serwer, nie ma reklam i jest dość szybki, słyszałem niepochlebne opinie na jego temat ale ja używam go już ok około roku i nie miałem jeszcze żadnych problemów. JA go polecam :)

blase pewnie że mustangi, moje okolice to ich ostatnia ostoja :D
a co do Twojego przjadzu w "moje" okolice to zapraszam bardzo serdecznie :D polecam wszystkie szlaki,
a pociągi z Wrocławia masz co ok 3-4 godz. a najlepiej wysiąść w Międzylesiu, na ostatniej stacji tej linii kolejowej.
Z Międzylesia można jechać w trzy bardzo ciekawe kierunki:)
a co do turystów, nie znajdziesz ich :PP


pzdr!!!!!!!!!!

zielak 19:37 wtorek, 17 kwietnia 2007

A wydawałoby się, że przy takiej prędkości to już się zdjęc nie robi.
Fajne te konie rozlazłe po drodze. To były mustangi że tak sobie łaziły?
Zielak dzięki Twoim fotom, chyba lada dzień wskocze do pociągu i podjade do Kotlinki, żeby tam pojeździć. To jest świetna okolica i z tego co pamiętam niezbyt oblegana turystycznie.
;)

blase 07:11 wtorek, 17 kwietnia 2007

...suniesz Zielak tak szybko na wycieczkach, że mnie az przechodzi ból moich "poduszek" ;)
Chciałem zapytac czy erwer YOYO jest godny polecenia na foty?? Bardzo mi sie podoba sposób przedstawiania Twoich galerii, dlatego pytam..
Milego dnia pięknie żyjącym życzę ;)
Paolo

Vicente 06:29 wtorek, 17 kwietnia 2007

Fajna traska ;)
Konie - SUUUUPER.
Gdzie dokładnie jeździłeś? ;>
Dzięki za pozdrowienia, hihihih
Pozdrawiam

kosma100 23:14 poniedziałek, 16 kwietnia 2007
Komentowanie jest wyłączone.